2021.10.28// R. Bednarz
BMW 5 serii F10 i F11 stał się bardzo popularny wśród osób szukających używanego auta klasy premium. W porównaniu do swojego poprzednika jest bezpieczniejszym wyborem nie tylko z racji młodszego wieku ale również wyższej jakości. To również pierwsze BMW 5, które stawia bardziej na komfort, niż sportowe doznania. Nieprzypadkowo mówi się o tym, iż jest to najlepszy Mercedes jaki zrobiło BMW.
W klasie premium od dekad panuje dośc jasny porządek. Prym wiedzie "wielka trójka" z Niemiec - Mercedes, BMW i Audi. O ile kiedyś Mercedes był synonimem aut komfortowych i luksusowych skierowanych raczej do starszych nabywców, BMW kusiło głównie fanów dynamicznej jazdy dla których właściwości jezdne miały kluczowe znaczenie a Audi - cóż stawiało jako pierwsze na napęd na 4 koła i stawiało na aluminium łącząc trochę cechy pozostałych konkurentów. Obecnie sytuacja jest zgoła inna - Merceds postawił na zdecydowanie młodszych klientów, BMW postawiło zdecydowanie mocniej na komfort. Jedynie Audi wciąż krąży niczym wolny elektron łącząc trochę cechy Mercedesa i BMW.
My dzisiaj postawiliśmy przejrzeć się bliżej BMW serii 5, która zadebiutowała w grudniu 2009 roku. Auto było zupełnie nową konstrukcją, która całkowicie zrywała z designem zaproponowanym przez Chrisa Bagle'a. Era Brytyjczyka w BMW miała wśród fanów marki tylu samo zwolenników co przeciwników. Generacja F10 wróciła trochę do korzeni marki i trzeba przyznać, że wyszło to jej na dobre. Tym bardziej, że pod względem jakości BMW odrobiło zadanie domowe. Jakie zatem jest BMW serii 5 generacji F10 i F11?
W porównaniu do swojego poprzednika auto urosło pod każdym względem. Dla pasażerów najistotniejsze jest zwiększenie rozstawu osi do niemal 3 metrów. Również szerokości samochodu jest bliska 2 metrów. To są parametry samochodów klasy wyższej. Co bardzo ważne także bagażnik w wersji Touring (a taką testowaliśmy) zwiększyła się do 560 litrów.
BMW F10 i F11 pod względem wyposażenia weszły na prawdziwe wyżyny. Elementy, które można było w tych autach zamówić do tej pory można uznać za naprawdę z najwyższej półki. Ma to jednak i swoją ciemną stronę - chodzi oczywiście o ewentualne naprawy drogiego osprzętu. Na przykład układ skrętnych kół tylnej osi potrafi szwankować. Podobnie jak i napęd xDrive. Ba... nawet banalny układ bezkluczykowy potrafi sprawić problemy. Im prostsza wersja tym ryzyko późniejszych problemów jest mniejsza. Pamiętajmy, że nawet ubogie wersje BMW 5 oferują komfort nieosiągalny dla przedstawicieli niższego segmentu, które przecież możemy kupić w bardzo porównywalnym do BMW budżecie.
Szukając egzemplarza do naszego testu postanowiliśmy skupić się na wersji kombi. Oferuje ona podobny komfort jak wersja sedan, jest przy tym jednak zdecydowanie bardziej praktyczna. Kolejną kwestią do roztrzygnięcia jest silnik. Po głębszym zastanowieniu postanowiliśmy postawić na 2 litrowego diesla o mocy 184 KM. Oczywiście 3 litrowe silniki oferują wyższą kulturę pracy i lepsze osiągi, jednak 2 litrowa jednostka zapewnia bardzo dobrą dynamikę, jest przy tym bardzo oszczędna. A dzięki doskonałemu wyciszeniu samochodu (wyraźna równica na plus w stosunku do serii 3) komfort akustyczny w kabinie jest wciąż bardzo dobry nawet przy wysokich prędkościach.
Nie mieliśmy żadnych dylematów w kwestii rodzaju skrzyni biegów - najlepszym wyborem jest doskonały automat 8-biegowy firmy ZF. W porównaniu z nim manualna skrzynia biegów po prostu nie ma sensu. Taka jest brutalna prawda.
Podczas naszych poszukiwań kluczowe było znalezienie bezwypadkowego egzemplarza z udokumentowaną historią. Te auta potrafią robić naprawdę duże przebiegi bez większych oznak zużycia elementów. Dodatkowo z racji wysokiej ceny zakupu nowych egzemplarzy były również bardzo często naprawiane nawet po dużych wypadkach. Dlatego warto poświęcić czas i nie da się ukryć więcej pieniędzy na znalezienie bezwypadkowego egzemplarza z pewnym przebiegiem.
Nam się znaleźć taki egzemplarz udało. Auto, które testowaliśmy miało 256 tyś km przebiegu i żadnych przykrych przygód na swoim koncie. Już pobieżne oględziny upewniają nas, że mamy do czynienia z autem klasy premium. Wysokiej klasy materiały wykończeniowe robią bardzo dobre wrażenie. Podobnie jak przestronność auta z którą było nie najlepiej w poprzedniku. Warto dodać, że w wersji kombi standardem są miechy powietrzne na tylnej osi. Dzięki nim auto nawet bardzo obciążone zachowuje stały prześwit.
Warto na chwilę zatrzymać się przy projekcie deski rozdzielczej. Pomimo ponad dekady na swoim karku wciąż wygląda niezwykle świeżo - szczególnie gdy mamy na pokładzie duży ekran nawigacyjny. Jego wysoka rozdzielczość nawet dzisiaj robi duże wrażenie. A jego dyskretne wkomponowanie robi na nas lepsze wrażenie, niż obecnie tak lansowane wystające tablety. Obsługa systemu iDrive jest intuicyjna i po kilku minutach nie sprawia problemów.
Podczas dłuższej trasy doceniliśmy ergonomię foteli. Są niezwykle wygodne i nie powodują zmęczenia. Ich zakres regulacji jest naprawdę ogromy i zadowoli praktycznie każdego. Wysoki tunel środkowy z rozbudowanym podłkietnikiem sprawi, że osoby lubiące opierać łokcie na drzwiach i podkłokietniku będą usatysfakcjonowane. Wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste i znamy sporo modeli samochodów w których jest to utrudnione lub wręcz niemożliwe.
Warto dodać, że kierownica jest na wprost kierowcy. W wielu autach jest ona przesunięta kilka centymetrów poza oś fotela. BMW zawsze o to dbało i doceniamy to. Zegary, które mamy przed sobą mają klasyczny projekt. Jedyną oznaką nowoczesności jest dyskretnie wkomponowany kolorowy ekran LCD, który w ciekawy sposób zachodzi na obrotomierz i zastępuje tym samym znany z poprzednich modeli ekonomizer analogowy.
Szczerze mówiąc klasyczny projekt zegarów przypadł nam bardziej do gustu, niż obecnie stosowany przez markę BMW wirtualny kokpit z zegarami rodem z gry komputerowej pozostawiający bardzo wiele do życzenia w kwestii czytelności i... urody.
Po zajęciu miejsca na tylnej kanapie wręcz zapadamy się w nią. Jest ona bardzo głęboko wyprofilowana i pasażerowie z tyłu mają wrażenie jazdy w czymś w rodzaju kokonu. Budzi to poczucie bezpieczeństwa choć osoby o niskim wzroście mogą czuć się... jeszcze niższe. W drugim rzędzie siedzeń odczujemy również sporą różnicę w stosunku do poprzednika czy serii 3. Chodzi o miejsce na nogi. Miejsca jest naprawdę bardzo dużo i zajęcie wygodnej pozycji nie sprawia żadnych problemów.
Dodatkiem, który warto mieć na pokładzie to dach panoramiczny. Jego atrakcyjność jest szczególnie odczuwalna właśnie dla pasażerów na tylnej kanapie. Osoby z przodu docenia za to, że dach panoramiczny jest otwierany. Warto dodać, że nawet przy większych szybkościach nie powoduje zbyt dużych szumów. Oczywiście sprawdza się on bardziej podczas jazdy miejskiej.
Bagażnik w samochodzi jest obszerny chociaż kilka centymentów na wysokości by mu się przydało. Świetnym dodatkiem, które jest znakiem firmowym BMW jest otwierane osobno szyba w bagażniku. W połączeniu z elektrycznie i automatycznie zwijaną i rozwijaną roletą bagażnika jest to bardzo wygodne rozwiązanie aby coś na szybko wrzucić do bagażnika lub skontrolować jego zawartość.
Osoby prowadzące aktywny tryb życia powinny rozważyć zakup auta wyposażonego w firmowy elektrycznie składany hak holowniczy. Przy pomocy przycisku umieszczonego w schowku w bagażniku możemy rozłożyć (jak i złożyć) hak bez żadnego wysiłku i ... brudzenia rąk. Świetne rozwiązanie.
Przejdźmy do wrażeń z jazdy. To klasa premium i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Auto jest niezwykle komfortowe i bardzo dobrze wyciszone. Nasz dwulitrowy diesel w kabinie jest słyszalny jednynie przy ruszaniu i niewielkich prędkościach. W trasie praktycznie o nim zapominamy. Dynamika auta jest na dobrym poziomie a po przełączeniu w tryb sport nie pozostawia nic do życzenia.
Jeżeli nie jesteśmy fascynatami, którzy koniecznie chcą doskonały swoją drogą silnik 6 cylindrowy to na pewno nie będziemy rozczarowani dynamiką podstawowego diesla. Jeżeli chodzi o zużycie paliwa to podczas naszego testu autostradowego auto zadowoliło się średnią na poziomie 6,2 litra na 100km. Biorac pod uwagę prędkości dochodzące do 150km/h oraz trochę odcinków górskich wynik budzi uznanie. Duże uznanie budzi zawieszenie samochodu. Jest bardzo komfortowe a jednocześnie trudno jest je wyprowadzić z równowagi. To naprawdę jest spora sztuka tak zestroić zawieszenie aby utrzymać wysoki komfort jazdy i pewne prowadzenie. Specjalistom BMW to się udało.
Jeżeli chodzi o serwis BMW serii 5 to na pewno nie jest tanio. Ceny części i robocizny w ASO BMW potrafią zaboleć.
Przykładowo duży serwis olejowy połączony z wymianą filtra paliwa, powietrza i kabinowego to wydatek ok. 2700 zł brutto. Wymiana klocków hamulcowych z przodu połączona z przeglądem podstawowym to koszt ok. 1400 zł. Warto zatem poszukać niezależnego warsztatu, który ma doświadczenie z tym modelem. W przypadku części w zamiennikach warto poszukać tych od renomowanych producentów (na końcu lista przykładowych cen).
Dobrą radą jest skrócenie interwałów olejowych. 15 tyś km wydaje się być optymalne i na pewno wpłynie pozytywnie na długowieczność naszego silnika.Osoby, które zdecydują się na wersję xDrive powinny dbać o stan ogumienia. Okazuje się, że nierówno zużyte opony potrafią negatywnie odbić się na stanie skrzyni rozdzielczej. Należy również pamiętać o wymianie w niej oleju. Od tego typu ryzyka jest wolna wersja z napędem na tył.
Ogólnie BMW 520d F11 sprawiło na nas bardzo dobre wrażenie. Za stostunkowo niewielkie pieniądze otrzymujemy naprawdę przemyślany samochód, który wprowadza nas do klasy premium. Musimy jednak pamiętać, że koszty jego serwisowania nie należą do najniższych i musimy się z tym liczyć. Naczelną zasadą jaką powinniśmy się kierować przy poszukiwaniach naszego wymarzonego egzemplarza jest jak najlepszy stan techniczny i.... unikanie okazji albo ich niezwykle dokładne sprawdzenie. Auta zaniedbane potrafią być naprawdę niezwykle kosztowne w późniejszej eksploatacji.
Przykładowe ceny części zamiennych ZAMIENNIKI (stan na 11.2021):
- Filtr kabinowy ok. 70 zł
- Filtr powietrza ok. 100 zł
- Filtr oleju ok. 30 zł
- Filtr automatycznej skrzyni biegów ok. 200 zł
- Klocki hamulcowe przód: 200 zł
- Tarcze hamulcowe przód: 400 zł
- Klocki hamulcowe tył: 200 zł
- Tarcze hamulcowe tył: 400 zł
- Amortyzatory przód: 450 zł
- Amortyzatory tył: 300 zł
- Kompletny rozrząd oryginał: 2500 zł
W kolejnych odcinkach z naszego cyklu "Używane 4 kółka" przeniesiemy się z Niemiec do Francji i zaprezentujemy Wam Renault Lagunę III i Peugeota 5008.