2014.12.02// J. Kruczek
Rolls Royce Ghost Series II błyszczał na tegorocznym salonie w Genewie. Od tego czasu klienci się do niego przyzwyczaili, a tunerzy coraz chętniej sięgają po limuzynę. Ostatnio auto trafiło w ręce firmy Mansory znanej z dość krzykliwych projektów.
Tradycyjnie już nowy pakiet wzbudza kontrowersje. Mansory ponownie postawiło na ujęcie stylu na rzecz krzykliwości, co w przypadku Rolls Royca może kuć w oczy. Mimo to historia dowiodła, że nie brakuje chętnych na tak przygotowane auta.
Rolls Royce Ghost Series II Mansory
Limuzyna wyróżnia się m.in. nową maską, zmienionym przednim i tylnym zderzakiem oraz błotnikami z otworami wentylacyjnymi. Całość stylistyczną dopełnia bordowo-złote malowanie nadwozia. W nadkolach pojawiły się ogromne 22-calowe felgi. Nie zabrakło modyfikacji napędu, co sprawiło, że V12 pod maską zamiast seryjnych 570 KM generuje 652 KM. Dzięki temu sprint do setki trwa zaledwie 4,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 280 km/h.