2022.08.01// R. Bednarz
Modyfikowanie supersamochodów w rodzaju Ferrari czy Lamborghini to zawsze ryzykowne zadanie. Tym niemniej jest sporo firm, które podejmują się tego zadania. Jedną z nich jest niemiecki Senner Tuning, który na swój warsztat wziął Ferrari F8 Spider. Pierwszą zmianą było obniżenie auta poprzez zmianę sprężyn (amortyzatory pozostały fabryczne). Przy tej okazji zainstalowana został również przednia winda, która w sytuacjach tego wymagających (krawężnik, progi zwalniające) podnosi przód auta minimalizując ryzyko zahaczenia o przeszkodę.
Bardziej spektakularną zmianą jest podniesienie mocy auta ze "skromnych" 720KM do 787 KM. W efekcie sprint do setki zajmuje 2.7 sekundy. A wszystko przy akompaniamencie nowego układu wydechowego od Noviteca. Kolejną zmianą są nowe koła. 20 cali z przodu i 21 z tyłu obute w opony Pirelli P Zero.
Całość nie jest krzykliwa i robi bardzo dobre wrażenie. Tak powinien wyglądać tuning aut, których właściciele chcą się wyróżnić na tle podobnych samochodów.