2020.02.27// J. Kruczek
Po licznych plotkach i delikatnych zapowiedziach światło dzienne ujrzał DS9, czyli pierwsza limuzyna francuskiej marki. DS9 został oficjalnie pokazany światu i trzeba przyznać, że wygląda dość zachowawczo, jak na możliwości stylistów marki. Producent postawił na klasyczną elegancję z kilkoma detalami charakterystycznymi dla marki.
Nieco zachowawczy design może wynikać z faktu, że mamy do czynienia z technologicznym bliźniakiem Peugeota 508 w wersji przedłużanej L. Nowa limuzyna posiada nadwozie o długości 4933 mm i szerokości 1855 mm. Rozstaw osi wynosi 2895 mm, co oznacza że w kabinie znajdziemy więcej przestrzeni niż w 508.
DS9
Najwięcej charakteru marki widać we wnętrzu. Mamy tu kokpit obszyty niemal w całości skórą. Duży ekran multimediów zgrabnie wkomponowano w konsolę centralną, a cały kokpit przypomina luksusowy salon. Kabina zdecydowanie może się podobać. Producent zapowiada też bardzo bogate wyposażenie zawierające między innymi systemy pół autonomicznej jazdy.
DS9 trafi do sprzedaży tylko w wersjach hybrydowych. Na start w ofercie pojawi się napęd o mocy 225 KM, a z czasem zadebiutuje mocniejsza 250-konna wersja. Topowy wariant ma oferować moc 360 KM oraz napęd na wszystkie koła. Termin debiutu nie został jednak ujawniony. DS9 zaliczy publiczny debiut na zbliżającym się salonie samochodowym w Genewie.