2020.06.03// J. Kruczek
BMW serii 4 doczekało się prezentacji nowej odsłony. Po licznych przeciekach i grafikach krążących po sieci producent postanowił pokazać nową twarz swojego popularnego coupe. Zgodnie z obawami wielu fanów marki, samochód otrzymał potężne nerki usytuowane pionowo na przednim pasie.
Design nowego BMW serii 4 na pewno stanie się tematem wielu dyskusji. Obrońcy dużych nerek mówią, że samochód zyskał na elegancji, zaś przeciwnicy uważają to za karykaturę samochodu. Czy projektanci wykonali dobry ruch? Na to pytanie odpowiedzą nam wyniki sprzedaży. Za to reszta samochodu wygląda fantastycznie. Smukła sylwetka, muskularne przetłoczenia i sportowe detale doskonale wpisują się w charakter bawarskiego coupe. Całość jest inspirowana większą serią 8 i prezentuje się wyśmienicie.
BMW serii 4
W zależności od wersji wykończenia samochód będzie się różnił wyglądem zderzaków oraz pewnymi detalami. Klienci będą mogli sięgnąć po wersję M440i xDrive napędzaną 3-litrowym silnikiem o mocy 374 KM. Auto ma przyspieszać do setki w czasie 4,7 s. Jednostki BMW serii 4 mają być parowane z układem miękkiej hybrydy.
W europejskiej ofercie znajdziemy wersje 420i ze 184-konnym silnikiem, 430i z 258-konną jednostką oraz diesle 420d i 430d o mocy około 190 KM i 286 KM. Z czasem do oferty ma trafić także wersja M440d xDrive z mocnym silnikiem wysokoprężnym.
Wnętrze BMW serii 4 nie jest zaskoczeniem. Samochód można określić mianem serii 3 bez tylnych drzwi. Klienci mogą liczyć na komplet najnowszych technologii. Czas pokaże czy designerski eksperyment przełoży się na popularność modelu.